Bydgoskie przedmieście
Dzisiaj klasyka. Dzień wymagał codziennej elegancji, więc nie przesadzając z naciskiem na elegancję, darowałam sobie garnitur. Biała koszula z geometryczną marynarką i szpilkami zostały w okolicach oficjalnych, a boyfriendy wplotły ułamek wygody i luzu. W ostatnim czasie ten krój spodni jest w przedziale moich ulubionych na wysokim miejscu i eksploatuję je bez chwili oddechu. Kupione za czterdzieści złotych na ostatniej jesiennej przecenie - przywróciły mi wiarę w wyprzedaże.
Tylko Babcia się martwi, że schudłam, bo spodnie na mnie wiszą...
Odkąd nauczyłam się zaplatać kłosy trudno zobaczyć mnie z inną fryzurą.
Uśmiechnę się. Nie, jednak nie...
Za szczególną uprzejmość dziękujemy gospodarzom nieruchomości przy ul. Konopnickiej 18 w Toruniu. Duma z zabytkowej nieruchomości pozwoliła właścicielom bez skrępowania i żadnych wątpliwości o nasze dobre intencje zaprosić nas na swoje podwórko. Oraz zaoferować plener do zdjęć na przyszłość wedle wszystkich zaistniałych potrzeb. Tak dobre wrażenia buduje się prostymi, miłymi gestami. Dziękuję!
lniana koszula: Zara | boyfriendy: Reserved | marynarka: Simple | okulary: Karl Lagerfeld (Tk Maxx) | zamszowe szpilki: Ryłko
Zdjęcia: Kinga i Marcin Malinowscy www.whiteberry.com.pl